czwartek, 8 września 2011

Świat z psiej perspektywy cz.1

Za oknem od rana deszcz i ciemne chmury. Na dworze zimno. Niechybnie czeka nas kolejny dzień spędzony w pokoju. Musi nam za całą rozrywkę wystarczyć telewizor, książka i smartfon. Chyba zaczynam powoli tęsknić za domem. Za domem i jego wesołą mieszkanką moją suczką - Simonką. Z braku w dniu dzisiejszym ciekawych wydarzeń opowiem Wam trochę o moim psiaku. Może tym ukoję tęsknotę za nią. Simonka jest pełnokrwistym rasowym wielorasowcem czyli kundlem. Jej pochodzenie jest bliżej nieznane. Nasze drogi skrzyżowały się w schronisku dla zwierząt. Wystarczyło jedno spojrzenie w oczy i już wiedziałyśmy, że dalej przez życie pójdziemy razem. Już od 4 lat mieszkamy sobie razem i dobrze nam z tym.


Oto Simonka w swoim ulubionym
miejscu tzw. punkcie obserwacyjnym na parapecie okna.


Uwielbia się bawić niekoniecznie standardowymi zabawkami dla czworonogów. Kawałek szmatki to świetna zabawka.


Czasami podczas zabawy zamienia się w warczącego "potwora".


Innym zaś razem staje się wrażliwym melomanem.


Odpoczywa zazwyczaj w dziwnych pozach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz