niedziela, 11 września 2011

Kołobrzeskie molo

Te moment musiał w końcu nastąpić. Urlop się kończy i pora wracać do domu i do swoich obowiązków. Pogoda stała się dla nas troszkę łaskawsza, ostatnie dni minęły bez opadów, więc można było trochę jeszcze pospacerować. W piątek pomimo nieśmiało wyglądającego zza chmur słońca był dość silny wiatr i morze wyglądało groźnie. Postanowiliśmy poobcować z nim trochę bliżej i wybraliśmy się na przechadzkę po kołobrzeskim molo. A tak wygląda groźne morze widziane właśnie z mola:



W takim miejscu jak molo czuje się respekt przed tym żywiołem jakim jest morze. Ciekawymi i ciekawskimi towarzyszami naszego spaceru były ptaki, które zdawały się wręcz pozować do fotografii. Aż żałowaliśmy, że nie zabraliśmy ze sobą jakiegoś jedzenia aby zapłacić im za tą pracę. A oto efekt ptasiej sesji fotograficznej:






Published with Blogger-droid v1.7.4

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz